sobota, 22 lutego 2014

Rozdział 5 "Not like I want to"

Uświadomiłam sobie co się dzieję. Nie, ja i Zayn..Nie , nie zrobię z nim tego. Muszę zakończyć tę toksyczną znajomość. Zawrócił moim życiem o 360 stopni !!
-Zayn.. STOP !! Zejdź za mnie natychmiast ! - wrzasnęłam. Nie wykonał polecenia, zaczął całować mnie po szyi..nagle jego ręka wyjechała pod mój stanik, było mi tak przyjemnie..z podniecenia aż jęknęłam.
- Zayn STOP !! - ponownie wrzasłam ale i tak mnie ignorował. Próbowałam się wyrwać , ale był zbyt silny jak na taką kruszynkę jak ta. Musze przytyć, ale teraz mam gorszy problem. Leże na mnie jakiś napalony mulat fuuuu !!
-Rose, wiem że tego chcesz.. - mruknął mi do ucha po czym delikatnie przegryzł jego płatek.Mmm jego zapach ogarnął mnie cała. Zdjął mi bluzkę, a ja głupia nie protestowałam..Głupia, Głupia. Cały czas miał ze mną kontakt wzrokowy. Był taki podniecający..Rozpiął i z gracją zdjął mi stanik. Zaczął ssać moje sutki
-Ah..Zayn.. Zayn.. - wyjęczałam niechcący.. ups..
Usłyszął mkroki na schodach czyżby mój "tatuś" wrócił?!! O nie, nie, nie !!!! Usłyszałam w drzwiach od mojego pokoju przekręcający się kluczyk. Kurwa!!
-Rose, zastanawiam się czy czegoś nie potrzebujecie ?! - do pokoju wszedł ojciec jest bardzo, bardzo źle... - Co tu się do cholery jasnej dzieję ?! - wrzasnął na cały dom. Jestem pewna ze sąsiedzi tez go usłyszeli.
-Em... - zaczęłam się jąkać.
-Rose !!! Masz się ubrać, a ty chłopcze wynoś się z mojego domu !! Natychmiast!! - Zayn zszedł ze mnie i posłał mi zimne spojrzenie. on i jego nastrój pff.. wyszedł z pokoju. Tak beż pożegnania dupek !
No to teraz się zacznie.. już tylko na to czekam żeby wreszcie się na mnie wydarł. czujecie ten sarkazm ?
-Moja droga panno!! Co ty wyprawiasz ?! Masz dopiero siedemnaście lat!! Jak ty się zachowujesz ?! Wiesz co by sie stało gdyby nie moja interwencja ?? Oj Rose.. - jęknął nie zadowolony.. nie on nie jęknął wrzasnął znów..
-Tato ale dlaczego nie pukasz ?! - oj wkurwiłam go jeszcze bardziej - Nie możesz mnie kontrolować!! I na dodatek byłam nago !!!
 - wydarłam się na ojca. Co on sobie wyobraża?! Mam dość.. nic mi się nie układa.. Wyszedł z pokoju bez słowa. Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać. Moje życie to jedna wielka katastrofa.. a waiecie co jest najlepszego , że płacze przez tego debila Zayna !!! Tak wiem ..po co płacze skoro nic do niego nie czuje, a może się tylko okłamuję? Świruję, świruję... jest ze mną źle, bardzo źle.Czuję się niepotrzebna.. mama mnie olała, ojciec kontroluję no pięknie.
Usłysząłm dzwięk smsa.Wstałam leniwie z łóżka, podeszłam do biurka i odblokowałam telefon.. Szok !

Od: 693467856

"Nie płacz maleńka. Nastepnym razem od razu zrobię Ci dobrze. Nie płacxz już, idź spać. Jest 20.30
                                                                                                                                            Zayn xxx "

Od razu zapisałam jego numer. i postanowiłam odpisać.


Do: Zayn
" Zbok... nie będę się kładła o 20.30. Skąd masz mój numer psycholu ?? "


Szybko mi odpisał...


Od : Zayn
"Do zobaczenia jutro księżniczko"

Dupek. Nie znoszę go. Idę po prysznic. Weszłam do łazienki,  nalałam cieczy do wanny. Rozebrałam się i weszłam do kojącej wody.Chciałam zmyć z siebie cały dzisiejszy dzień. Cały czas myślałam o Zaynie.. ten okropny człowiek jest zdolny do wszystkiego! Jeszcze ten sms " do zobaczenia jutro" fuuu.. co mam robić?
 Czy ktoś mi pomoże?
Wyszłam z łazienki i ubrałam się w piżamę. Spojrzałam na zegar była 20.55. Położyłam się do łóżka i włączłłam telewizor z myśłą że to zabije mi czas i myśli. Akurat leciało Mission Immposible 2 kocham to.. Jednak od razu przed oczami stanał mi Zayn, który zabija tych kolesi..
-Rose jesteś głodan ?? - Krzyknął ojeciec
-Nie , kładę się już, dobranoc - jestem wykończona, jeszcze nie będę chodzić do szkoły tydzień koszmar... agh.. Ustawiłam telewizor na półgodziny. Zasnęłam.

"Ranek"
Obudził mnie o 8.45 dźwięk smsa.

Od: Zayn
"Wstawaj  xoxox"

Już od samego rana mnie dręczy. Agh...Zeszłam na dół, kiedy byłam na ostatnim schodku usłyszałam dobrze zany mi głos..głos Zayna. NIE!! noja dusza krzyczy ze złości. Co ten palant robi w moim domu?! Szlak mnie zaraz trafi. Jeszce na dodatek rozmawia z Elie. To ja m am tydzień wolnego z powodu chorby, a on wpieprza mi się w życie. Hahaha ja mu POKAŻE!!
Weszłam do salonu i

____________________________________________
Cześć wszystkim !!!  Tak wiem że krótki rozdział :P
Jestem Kasia i bede pomagała Wiktorii pisać rozdziały do Darka. Mam nadzieje że podoba wam się ten rozdział, sama go napisalam.. ja nie jestem zadowolona mogło być lepiej ale jest problem z weną agh..
Nie będę to pisać często czasami będę wpadać <3


+ to macie jeszcze moje 2 blogi :
http://immortality-harrystyles-ff.blogspot.com/
http://another-niallhoran-ff.blogspot.com/

Do następnego <333

~K




5 komentarzy: