sobota, 1 marca 2014

Rozdział 6 "Bad luck"

Weszliśmy do salonu i ujrzałam rozpromienioną twarz Ellie, która dyskutowali nad czymś bardzo intensywnie z Mulatem. normalnie wyglądali jak jacyś starzy przyjaciele. Rozmowa,kawa,herbata,ciastko. Gdy usłyszeli uderzenie drzwi odwróciły się w moją stronę. Wszystko było by w porządku gdybym nie zapomniała o tym, że drzwi od salonu same wracają w efekcie czego przywaliły w mój nos. Super. Pech Rose Hathaway powraca.! Zapomniałem dodać, że siła uderzenia była tak silna iż odleciałam do tylu cudem unikając zderzenia z lampą. Gdy przed moimi oczami przestały tańcować gadające jednorożce przyłożyłam sobie rękę donoszą z którego kapała na podłogę czerwona substancja
- O mój Boże Rose-usłyszałam nad sobą zatroskany głos Ellie- Pokaż mi tenis przecież może być złamany.!
Gdy Ellie oglądała uszkodzenie na moim nosie ja spojrzałem na Zayna,który opierał się o ścianę przeglądając coś w swoim IPhon'ie Był ubrany w czarną skurzaną kurtkę pod którą znajdował się biały T-shirt. Natomiast na nogach miał czarne rurki a na stopach białe airforce. Jego czekoladowe tęczówki były wlepione w skupieniu w ekran telefonu. Włosy zaczesał do góry na jeża. Gdy wyczuł na sobie mój wzrok podniósł głowę i puszczając mi perskie oczko. Nie przerywaliśmy ze sobą kontaktu wzrokowego dopóki nie poczułam jak zimne ręce Ellie opuszczają moją twarz
- Nie wygląda mi to na nic groźnego.przemyłam ci wodą utlenioną i wszystko powinno być okej.Dobra to ja już będę leciała. Pa Rose. Trzymaj się Zayn
- Pa Ellie
- Dowidzenia Pani Hathaway
Wstałam powoli z podłogi i ruszyłam do kuchni totalnie ignorując Zayna. Gdy wstawiałam sobie wodę na herbatę poczułam na biodrach i na szyi ręce i miętowy oddech Zayna
- Może dokończymy to co wczoraj zaczęliśmy.?-powiedział przygryzając mi ucho
- Nie. To nie powinno się zdarzyć
- Nie powiesz mi,że ci się nie podobało
Upsss...muszę skłamać
- Niestety muszę urazić twoje ego Ruler.Nie,nie podobało mi się
- Czyli twoje jęki były spowodowane...
- Bólem, który mi sprawiałeś
Poczułem mocno zaciskający się uścisk wokółmojej talii. Ups. Czyżbym wkurzyła Rulera.? O jak mi przykro. Czujecie ten sarkazm?
- Ból to ja ci dopiero mogę sprawić
- Ta. Pobijesz mnie,zastraszysz i zgwałcisz?
-  A żebyś się nie zdziwiła
Tymi słowami opuścił kuchnię a ja zalała, herbatę wodą. Zdziwiło mnie,że nie usłyszałam trzaśnięcia drzwi. Czyżby miał być delikatny. Z tą myślą ruszyłam do salonu niosąc gorącą herbatę i uważając aby się nie wylała. Zawsze gdy takie coś robiłam powtarzałam sobie taki wierszyk : Trawa jest zielona,niebo jest niebieskie. Trup jest biały a serce czerwone. I tak po kilka razy. Weszłam do salonu i rozsiadłam się pijąc herbatkę oglądając Przyjaciół. Noi minął mi tym sposobem pierwszy dzień wolnego dopóki nie usłyszałam schodzenia po schodach. Obejrzałam się i ujrzałam schodzącego po schodach...Zayna? No chyba mi zaraz gały z orbit wyjdą
-Co ty robiłeś u mnie w pokoju?!
- Skąd ty wiesz że byłem akurat u ciebie?
- Bo...bo...bo wiem i tyle
- To jesteś niestety w błędzie skarbie bo byłem u Ellie i twojego ojca w pokoju. Swoją drogą mają bardzo ciekawe zabawki...chociaż i tak mam lepsze
- Co ty do cholery tam robiłeś.?
- No spałem
- Czy ty chociaż masz chociaż ksztę powsztrzymywania się.?
- Nie
- A tak wogóle co robiłeś u mnie w domu.?
- Przyszedłem się tobą zająć przez ten tydzień
- Że co.?
- Pozwól, że cię zacytuję Mam pewność że nie masz problemu ze słuchem
- Ale przecież ty masz szkołę
- Zawiesili mnie
- I co i niby będziesz sobie tutaj siedział jak będą rodzice i Lucy?
- Przecież wyjechali na dwa tygodnie
- Nie nic mi takiegonie mówi...
- Tata ci zostawił kartkę na stoliku obok łóżka
- Nie wygram z tobą no nie.?
- Nie
- Yyy...no dobra
Coś czuje, że zapowiada się bardzo ciekawy tydzień.


Przepraszam, że taki krótki ale strasznie ciężko mi się go pisało i nie miałamweny poza tym muszę opublikować rozdział na jeszcze dwóch innych blogach także...Zmieniłam aktorkę główną na Lucy Hale. Dozobaczenia. Wika

8 komentarzy:

  1. Świetny:) czekam na next:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Suuuper <3 czekam z nie cierpliwoscia :3

    OdpowiedzUsuń
  3. ,, Coś czuje, że zapowiada się bardzo ciekawy tydzień.'' - A ja czuje, że to prawda.
    Czekam na next! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden zostal usunieta a na drugim nic nie ma. ciekawie sie zapowiada-nie powiem

      Usuń
    2. tak wiem usunełam jeden... a na drugim są 2 rozdziały ... - no nic przeciez nie ma :)

      Usuń
  5. Wiki szalejesz xD A co do rozdziału... Genialny :*

    OdpowiedzUsuń